Pacjenci mogą odetchnąć
Szpital im. Starkiewicza jest placówką bardzo pechową, za sprawą fatalnego zarządzania. O tym już pisaliśmy. Od długiego czasu trwał konflikt pomiędzy dyrekcją a pracownikami szpitala, którzy domagali się podwyżek płac.
Dyrekcja tłumaczyła, że nie ma pieniędzy na podwyżki, co jest prawdą, gdyż ta placówka służby zdrowia ma potężne kłopoty finansowe. Ale z drugiej strony, w ostatnich latach w szpitalu trwały ogromne inwestycje. Budowano całkiem nowe Zagłębiowskie Centrum Onkologii kosztem reszty szpitala. Nic więc dziwnego, że załoga zaczęła domagać się podwyżek, których tu dawno nie było.
Konflikt zaognił się do tego stopnia, że wreszcie ogłoszono pogotowie strajkowe. Strajk miał rozpocząć się w dniu dzisiejszym. Nie dojdzie do niego, gdyż wczoraj zawarto porozumienie.
Pracownicy szpitala otrzymać mają podwyżki wynoszące 120 zł. Domagali się 300 zł. Jeden problem został rozwiązany, ale pozostałe niestety nie. Dlatego przyszłość szpitala na dziś rysuje się w czarnych barwach.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj