Szykuje się gigantyczny bałagan?
Szkoły szykują się na prawdziwe trzęsienie ziemi. Czy programy klas pierwszych w liceach będą się różnić od siebie w zależności od ucznia? Czy matury też będą różne? Co z gimnazjami?
Co oznaczają planowane zmiany w oświacie dla rodziców dzieci w wieku szkolnym? Nikt nie wie.
Minister edukacji, Anna Zalewska, ogłosiła jak będzie wyglądać reforma szkolnictwa. Gimnazja znikną. Zostanie odbudowana sieć szkół zawodowych, które mają się nazywać branżowymi. Szkoła podstawowa, która będzie się nazywać powszechną, zostanie wydłużona z 6 do 8 lat. Liceum z 3 do 4 lat, Technikum z 4 do 5, a szkoły branżowe mają trwać 3 lata, z możliwością uzupełnienia do prostej matury o 2 lata. Reforma w życie ma wchodzić już teraz.
W 2019 r. w szkołach ponadpodstawowych spotkać mają się absolwenci gimnazjów i szkół powszechnych. To oznacza, że w ci pierwsi będą uczyć się przykładowo w 3-letnim liceum, a ci drudzy w 4-letnim.
Czy to oznacza, że nauczyciele ucząc dwie pierwsze klasy będą mieli różne podstawy programowe dla obu klas? Czy matury także będą różne? Czy to oznacza także zwolnienia tych nauczycieli z gimnazjów, którzy nie znajdą zatrudnienia w nowych szkołach?
Co się stanie ze szkołami, które funkcjonują tylko i wyłącznie jako gimnazja? Czy ponownie będą w nich młodsi uczniowie, czy pójdą do likwidacji? Co z podręcznikami? Od kiedy dzieci będą uczyć się języków obcych? Do kiedy będą uczyć się przyrody? Na te pytania dziś nikt nie umie odpowiedzieć.
O ile odbudowa szkolnictwa zawodowego cieszy, ponieważ na problem braku wykwalifikowanych, przygotowanych do swoich zawodów absolwentów szkół brakowało, o tyle przyszłość dzieci w pozostałych szkołach jest niepewna. Pojawiło się więcej pytań niż mamy odpowiedzi z Ministerstwa Edukacji.
Na wprowadzenie gimnazjum bardzo narzekało środowisko nauczycielskie po reformie szkolnictwa z 1999 r. Jednak od tamtej pory minęło 17 lat. Czy nauczyciele nadal zgadzają się ze sobą w tym, że tamta reforma była nietrafiona? Czas pokaże, czy nowa reforma szkolnictwa okaże się trafna, czy będzie to wielka pomyłka.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj