Bohaterska postawa kierowcy i mechanika miejskiego autobusu
Autobus linii 622 zmierzał do końcowego przystanku w Maczkach. Gdzieś za cmentarzem wysiedli ostatni pasażerowie, poza jedną kobietą, która zamierzała wysiąść dopiero na samym końcu. Ale na którymś z ostatnich przystanków do autobusu wsiadł młody mężczyzna. Od samego początku zachowywał się agresywnie. Zaczepiał pasażerkę, a wreszcie grożąc jej śmiercią usiłował skłonić do stosunku.
W obronie kobiety stanął kierowca, a także mechanik sosnowieckiego PKM, albowiem na nieszczęście dla wszystkich autobus się zepsuł. W tym czasie, kiedy był naprawiany, agresywny zbir nie przestawał napastować kobiety. Kierowca wciągnął ją do swojej kabiny. Tam się zabarykadował wraz z nią. Niedoszły gwałciciel próbował się tam włamać, lecz bez skutku. Kierowca i mechanik cały czas bronili kobiety. Niedoszły gwałciciel nie uspokoił się nawet na widok policjantów. Musieli go obezwładnić, a następnie skuć.
Roztrzęsioną kobietę odebrała rodzina. Zaś kierowca i mechanik, za swoją dzielną postawę, zostaną nagrodzeni przez kierownictwo PKM. Mamy nadzieję, że otrzymają nie tylko laurkę i kwiaty, lecz również konkretną gratyfikację w postaci specjalnej premii. Obaj na nią zasłużyli, choć oczywiście nie po to bronili pasażerki.
Brawa dla obu panów i gratulacje dla PKM w Sosnowcu, że pracują tam tacy wspaniali ludzie.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj