Jest na niego rada
Pierwszy sygnał o zboczeńcu napastującym kobiety w miastach Zagłębia Dąbrowskiego, otrzymaliśmy na przełomie października i listopada. Jedna z naszych czytelniczek, idąc rano do pracy, została zaczepiona przez niego na ulicy w Dąbrowie Górniczej. Następnie otrzymaliśmy informacje o tym, że pojawiał się również w Będzinie i niestety także w Sosnowcu. Co więcej zboczeniec porusza się autem właśnie z sosnowiecką rejestracją. Może więc być mieszkańcem Sosnowca.
Pierwszy incydent z jego udziałem miał miejsce już przed rokiem. Zatrzymał samochód obok naszej czytelniczki i złożył jej seksualną propozycję w sposób tak wulgarny, że kobietę dosłownie zamurowało. Naszym zdaniem z pewnością był to słowny atak, wyczerpujący znamiona co najmniej Kodeksu wykroczeń.
Następne dwa ataki miały miejsce w październiku. Dotyczyły tej samej kobiety, co znaczyć może, że dewiant ma swoje ulubione miejsca. Mimo że kobieta zgłosiła to na policję w Dąbrowie Górniczej, została zbyta.
Szczegóły znajdziecie, klikając tutaj (m. in. jego rysopis): Bezkarny zboczeniec napastuje kobiety
Od innych naszych czytelniczek i czytelników otrzymaliśmy informacje, że być może ten sam człowiek napastował kobiety obok sosnowieckiej Plazy i w Będzinie Grodźcu. Na ten temat również pisaliśmy. Tekst znajdziecie klikając tutaj: Zboczeńca widziano w trzech miastach
Na szczęście sosnowieccy policjanci nikogo nie chcą zbyć. Na ten temat rozmawialiśmy z rzeczniczką komendy w Sosnowcu Sonią Kepper. Ustaliliśmy kilka ważnych kwestii.
Dla policjantów z Sosnowca ważny jest każdy sygnał o osobniku zachowującym się podejrzanie. Działając bezkarnie może on wreszcie przejść od słów do czynów, nie wiadomo zresztą czy tego już kiedyś nie uczynił.
Każda osoba może zgłosić się na policję w Sosnowcu i opowiedzieć o takich zachowaniach, jak te opisane. Nawet, jeśli się nie ma pewności co do tego, czy został popełniony czyn zabroniony, warto przyjść i zdać relację.
W Komendzie Miejskiej Policji w Sosnowcu pracują funkcjonariusze przeszkoleni do zwalczania przestępczości seksualnej. Żadnej pokrzywdzonej kobiety nie zlekceważą.
Co również może być ważne, nie trzeba składać oficjalnego zawiadomienia. Rozmowa może mieć charakter nieformalny. Czyli kobieta sama decyduje czy zgłosić przestępstwo, czy tylko przekazać informacje.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj