Trzy godziny z Katowic do Gliwic, na drodze do Rudy Śląskiej szklanka, tiry na niewielkim wzniesieniu stały w poprzek drogi. Ani jednej piaskarki przez ten cały okres, żadnej służby drogowej, nic!!!! Jeden radiowóz przy stłuczce po drugiej stronie drogi. Gdyby nie przytomność kierowców tirów stalibyśmy jeszcze drugie trzy. Własnymi siłami próbowali posypać drogę tak, że chociaż osobówki pojedynczo wjeżdżały. Ciekawe kto za to odpowie
Drogowcy tłumaczą sytuację anomalia pogodowa są w szoku jakto śnieg w grudniu
Powinni zwolnić kierownictwo służby drogowej dyscyplinarnie
Wracałem z pracy wczoraj z Zabrza na Bytom na trasie ani jednej piaskarki zgroza na ulicy lud ciekawe czy poniosą konsekwencje
I co? Czy ktoś za to odpowie? Kolejnybraz woadka służb drogowych bez konsekwencji. Święte krowy nic nie robią i za nic nie odpowiadają. Skandal
Ale we wrześniu to nie wiem po co jeździły piaskarki...
I jak co roku.. Zima zaskoczyła drogowców
Ale co konkretnego mieli zrobić ci drogowcy, bo nie za bardzo rozumiem? W ciągu jednej godziny obsypać solą i piaskiem całą DTŚ, Chorzowską? Nie miejmy chorych wymagań, błagam
