Rząd rozda mieszkania
Zacznijmy od najbardziej frapującej kwestii. Otóż rzeczywiście rząd ma zamiar nieodpłatnie przekazywać najemcom mieszkania wybudowane w ramach przygotowywanego programu. Nieodpłatnie, ale na własność!
Pomysł jest taki, że nowe budynki czynszowe powstaną na terenach, stanowiących własność PKP. Dzięki temu odpadnie koszt gruntu pod budowę mieszkań.
A skąd pieniądze na budowę? Część kosztów budowy mają pokryć Polskie Koleje Państwowe. Część kosztów spaść ma na inne spółki państwowe. Założenie jest więc takie, że elektrownie, elektrociepłownie, Polskie Sieci Elektroenergetyczne, Tauron, Enea, PKN Orlen itd., część zysków będą przeznaczały na finansowanie rządowego programu budownictwa. Założenie opiera się więc na tym, że spółki państwowe będą w ciągu najbliższych lat przynosiły zyski.
Tu przypomnijmy, że niektóre spółki państwowe już teraz ponoszą koszty ratowania kopalń. Według naszych informacji, pieniędzy na ten cel wystarczy do końca roku. Mniej więcej.
Ogromną część środków na program budowy tanich mieszkań dać ma Unia Europejska. Mała dygresja - co byśmy bez niej zrobili?
Rząd chce, by mieszkanie o powierzchni 50 mkw kosztowało najemców nie więcej niż 1 tys. zł miesięcznie. Po 30 latach mieszkanie ma przechodzić na własność najemcy. Bez żadnej dodatkowej opłaty.
Brzmi niesamowicie. Ale czy to wszystko w ogóle jest realne? Czas pokaże. Niewątpliwie brak własnego mieszkania jest jednym z najważniejszych czynników zniechęcających młodych ludzi do założenia rodziny i posiadania dzieci.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj