| Źródło: Policja Śląska
Złodzieje na sąsiedzkich występach
Z jednej z miejskich firm złodzieje kradli stalowe i aluminiowe elementy silosów przemysłowych.
Pierwsza kradzież metalowych elementów silosów miała miejsce 29 kwietnia. Wówczas to na teren czeladzkiej firmy, dostawczym samochodem przyjechała trójka mężczyzn w wieku 31, 36 i 38 lat. Skradzione metalowe przedmioty, podobnie jak w kolejnych przypadkach trafiły od razu do działających na terenie Sosnowca punktów skupu złomu.
Prawdopodobnie z powodu zbyt małej ładowności samochodu złodzieje postanowili na kolejną "wizytę" w firmie wykorzystać cięższy sprzęt transportowy. W tym celu 4 maja wynajęli ciężarową scanię, przy użyciu której wykonali kolejny kurs ze złomem.
Ostatni transport szykowany był w miniony piątek. Poinformowani przez świadka kradzieży czeladzcy policjanci zastali wówczas na terenie firmy jedynie niezorientowanego kierowcę ciężarówki, który wykonywał zlecenie załadunku i przewozu silosa.
Wszyscy złodzieje szybko zostali zatrzymani. 31-letni pomysłodawca złodziejskiego planu zaraz po zatrzymaniu trafił do aresztu. Jak się okazało mężczyzna poszukiwany był przez wymiar sprawiedliwości.
Łączne straty jakie spowodowali złodzieje wyniosły ponad 40 tys. złotych. Udało się odzyskać znaczną część skradzionych przedmiotów. Pierwszy z zatrzymanych, pomysłodawca przedsięwzięcia, przyznał się do kradzieży. Odpowie nie tylko za kradzież. Dodatkowo mężczyźnie grozi odpowiedzialność za jazdę samochodem, pomimo zasądzonego zakazu kierowania pojazdami oraz posłużenie się cudzym dokumentem i podrobienie podpisu innej osoby.
Mężczyzna trafił już do aresztu, gdzie odsiadywać będzie karę 1 roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności. Za kradzież silosów, podobnie jak jego dwaj kompani, może dodatkowo spędzić za kratkami jeszcze 5 lat.
Na zdjęciu: pobieranie odcisków linii papilarnych od jednego ze złodziei.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj