Nowy pomysł na miliony dla TVP
Jest to najnowszy pomysł prezesa TVP Jacka Kurskiego. Uważa on bowiem, że na media publiczne musimy się złożyć wszyscy. Zakłada też, że w każdym gospodarstwie domowym musi być telewizor, a nawet jeśli go nie ma, to jest tyle innych możliwości odbierania programów telewizyjnych, że jest on niepotrzebny.
TVP jest w fatalnej sytuacji finansowej. Miniony rok zamknęła stratą wynoszącą 36,6 mln zł. W tym roku, m.in. z powodu spadku oglądalności oraz zwiększenia wydatków, dziura w budżecie TVP może być jeszcze większa. To skłoniło spółkę do wypuszczenia na rynek obligacji na ok. 300 mln zł. Te pieniądze z pewnością podreperują finanse TVP, ale tylko do czasu, bo inwestorów wcześniej czy później trzeba będzie spłacić.
Obecnie abonament ma obowiązek wnosić każde gospodarstwo domowe, w którym jest odbiornik telewizyjny lub radiowy. Ale abonament w ciągu ostatnich lat stał się zwyczajną fikcją. Polacy kupują telewizory na potęgę, ale ich nie rejestrują i w związku z tym nie płacą abonamentu.
Naturalnie, prezes TVP ma dla nas także marchewkę. Zapewnia mianowicie, że bardziej skuteczne ściąganie abonamentu RTV będzie korzystne dla wszystkich Polaków. Dzięki temu telewizja publiczna będzie mogła dostarczać programy o lepszej treści, ale także będzie mogła, w bliżej nieokreślonej przyszłości, pomyśleć o obniżeniu wysokości samej opłaty.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj