Na pewno czaszka człowieka
Tak się akurat złożyło, że pani aspirant przygotowywała komunikat w tej sprawie w trakcie rozmowy z nami. Jak nas poinformowała, ponad to, co znajdzie się w komunikacie, niewiele może powiedzieć. Jest na to za wcześnie.
W komunikacie sosnowieckiej policji można przeczytać, że na zalesionym obszarze dzielnicy Milowice znaleziono czaszkę. Policjanci przeszukali okolicę, jednak innych ludzkich szczątków nie znaleźli. Ze względu na stan uzębienia, wykluczono, aby odnaleziona czaszka mogła należeć do dziecka.
Krótka uwaga na ten temat. Chodzi o to, że w czaszce tkwią zęby stałe, a nie mleczne. Zęby mleczne utrzymują się mniej więcej do 12 roku. Wiadomo więc, że czaszka nie należała do kilkulatka, ale niewiele więcej. Pani aspirant zaznacza, że na razie nie ustalono nawet płci osoby, na której czaszkę natrafiono w Parku Tysiąclecia.
Teraz przed policją i prokuraturą żmudne ustalanie tożsamości nieboszczki bądź nieboszczyka. Na początek policja sprawdzi czy szczątki mają coś wspólnego, z którąś z osób z listy zaginionych. Do identyfikacji zostaną użyte najnowsze techniki policyjne. Jedną z nich jest metoda superprojekcji. Na podstawie kształtu czaszki pozwala ona stwierdzić, jak wyglądał człowiek za życia.
Ponieważ nasi czytelnicy mieli wątpliwości co do wieku czaszki - i to pytanie zadaliśmy. Ale biegły na razie nie jest w stanie powiedzieć, czy ta część ciała człowieka ma lat 50, czy np. lat 5. To się dopiero okaże.
Aspirant Sonia Kepper nie przypomina sobie, by w ostatnim czasie na terenie Sosnowca odkryto podobne znalezisko. Owszem, w ciągu minionych kilkunastu miesięcy natrafiano na zwłoki ludzkie w różnym stopniu rozkładu. W tych przypadkach policji udało się ustalić tożsamość denatów.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj