Inwestycja za sto kilkadziesiąt milionów
Już pisaliśmy o pomyśle, by przedłużyć tory tramwaju linii 15 aż do granic Dąbrowy Górniczej, a może i dalej. Pomysł bardzo ważny, choć wzbudza kontrowersje wśród mieszkańców Sosnowca. Niektórzy boją się, że inwestycja pochłonie część terenów zielonych. Swoje obawy mają także osoby mieszkające w pobliżu planowanej trasy. Ludzie niepokoją się, że tramwaj może powodować hałas.
Prezydent Arkadiusz Chęciński podkreśla, że błędem jest mówienie li tylko o przedłużeniu linii nr 15. Taka inwestycja będzie miała rewolucyjny wpływ na cały system komunikacji publicznej Sosnowca. Prezydent woli używać określenia "całkowita modyfikacja transportowego", istotna co najmniej dla mieszkańców następujących dzielnic: Zagórza, Środuli, Niwki, Klimontowa Kukułek.
Mieszkańcy tych wszystkich dzielnic będą korzystali z nowoczesnych centrów przesiadkowych, które zostaną wybudowane wraz z nową linią tramwajową. Ta nowa linia otrzymać ma inny numer. Nie będzie już "piętnastką".
Jedno centrum przesiadkowe pojawi się na Zagórzu. Drugie na Dańdówce. To właśnie na Zagórzu ma powstać tunel o długości 300 m. Zostanie wybudowany pod centrum przesiadkowym. Dzięki temu rozwiązaniu pasażerowie tramwaju będą mogli wygodnie przesiąść się np. do autobusu.
Nowe tory będą miały 10,5 km. długości. Pierwotnie szacowano, że koszt całej tej inwestycji (licząc zakup 10 nowoczesnych tramwajów) wyniesie 190 mln. zł. Coraz częściej mówi się o sumie 140 mln. zł. Spora część finansowania ma leżeć po stronie Unii Europejskiej. Szacunkowy wkład miasta to 70 mln. zł.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj