Nie fair wobec pasażerów
22 września obchodzimy Europejski Dzień bez Samochodu. Przy okazji trwa międzynarodowa kampania, której celem jest wykreowanie proekologicznych wzorców i zredukowanie ilości spalin, wytwarzanych przez tysiące samochodów, poruszających się po dużych miastach. Z tej okazji tradycyjnie już zachęca się tych, którzy jeżdżą autami osobowymi, na przykład do pracy, aby skorzystali z publicznych środków transportu lub przesiedli się na rowery. W wielu miastach, także polskich, kierowcy zwolnieni są z opłat za bilety komunikacji miejskiej, pod warunkiem, że mają przy sobie dowód rejestracyjny pojazdu i dokument ze zdjęciem, potwierdzający tożsamość.
W ubiegłym roku do akcji włączyły się Koleje Śląskie. W Dniu bez Samochodu, można było podróżować na wszystkich trasach, z wyjątkiem jednej – przygranicznego odcinka pomiędzy Chałupkami a Boguminem (Bohuminem). Jak wyliczono, z bezpłatnych przejazdów koleją skorzystało wówczas 845 osób. Tyle okazało zamiast biletu dowód rejestracyjny swojego samochodu.
Niestety z darmowej jazdy nie będą mogli skorzystać najwierniejsi pasażerowie Kolei Śląskich – ci, którzy nie mają własnego samochodu. A ponieważ Koleje Śląskie utrzymują się z wpływów z biletów, oznacza to, że bezpłatne przejazdy pociągami dla kierowców sfinansują pozostali pasażerowie Kolei Śląskich. Trochę to nie fair.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj