| Źródło: Fot. "Informacje Drogowe – Katowice i Okolice".
Nowe auta i już wraki
Kierowca "lory" przewożącej nowe auta był narąbany jak messerschmitt. Przepraszamy za to kolokwialne określenie, ale w tym wypadku jest jak najbardziej na miejscu.
Policjanci zbadali go na trzeźwość. Okazało się, że miał ponad dwa promile alkoholu we krwi. Nic dziwnego, że nie potrafił dojechać do celu wielką ciężarówką z naczepą.
W zasadzie w tym przypadku można mówić o wielkim szczęściu, że skończyło się tylko na zablokowaniu jednej z najważniejszych dróg w kraju. Strach pomyśleć, co mogłoby się zdarzyć, gdyby ten ciężki i potężny pojazd najechał na samochody osobowe.
Przed godz. 10.00 nadal był gigantyczny korek na S-1 od strony Sosnowca.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj