Wizyta u hrabiego
Jeśli też chcecie sprawdzić – dobra rada. Nie czyńcie tego w sobotę przed piętnastą, bo pocałujecie klamkę. Od poniedziałku do piątku Zamek Sielecki otwiera swe podwoje o ósmej rano. Ale nie w weekend. W soboty i niedziele dopiero po południu. Nie ma też w środku łóżka należącego do hrabiego Andrzeja Renarda, ani do jego syna Jana.
Sam budynek jest bardzo ładny. I bardzo ciekawie położony. Tuż obok są przecież wieżowce wybudowane za czasów PRL. Po jednej stronie zamku mamy kąpielisko miejskie. Po drugiej Stadion Zimowy. To połączenie starego z nowym, początków kapitalizmu z PRL-em, jest absolutnie niezwykłe. I choć bardzo się staraliśmy, zdjęcia tego na pewno nie oddają.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj