| Źródło: Policja Śląska
Chora miłość do zwierząt
O dramatycznej sytuacji zwierząt (a także innych lokatorów) budynku na Pogoni policję poinformowali działacze stowarzyszeń zajmujących się bezdomnymi stworzeniami: „Nadzieja na Dom” oraz „OTOZ Animals”. Policjanci udali się pod wskazany adres, a to co tam zobaczyli, przechodziło wszelkie wyobrażenia.
W mieszkaniu, należącym do kobiety, znajdowało się 12 psów, 4 koty i jeż. Zwierzęta przebywały tam – wedle określenia funkcjonariuszy – „w strasznym warunkach”. Można sobie wyobrazić ten fetor, lokal zabrudzony kałem i moczem zwierząt, pasożyty. Wszystko to stwarzało zagrożenie nie tylko dla samych zwierząt, lecz również dla innych mieszkańców.
Czworonogi były w tak opłakanym stanie, że policja zastanawia się nad postawieniem właścicielce mieszkania zarzutu znęcania się nad zwierzętami. Dorosłe zwierzaki trafiły do schroniska. Przejdą obowiązkową kwarantannę, a gdy okaże się, że są zdrowe, trafią do adopcji. Szczeniaki, bo je również znaleziono w mieszkaniu, już są pod opieką weterynarza.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj