Rozbój ciemną nocą

Bandyci dostali się do jednego z mieszkań w Klimontowie wykorzystując to, że lokator spał przy uchylonych drzwiach od balkonu. Tamtędy przestępcy dostali się w środka. Obezwładnili mieszkającego tam człowieka, następnie biciem usiłowali zmusić go do wyjawienia, gdzie są schowane pieniądze. Ten jednak twierdził, że w mieszkaniu nie ma żadnej gotówki. Bandyci zadowolili się więc telewizorem, telefonem komórkowym i butlą gazową.

Nazajutrz napadnięty poszedł na policję. I okazało się, że policjanci błyskawicznie ustalili, kto się do niego włamał, następnie obrabował. Pierwszego z bandytów zatrzymano bez trudu. Drugi zabarykadował się w swoim mieszkaniu. Policjanci wezwali strażaków. Ci przyjechali ze specjalistycznym sprzętem i bez trudu otworzyli drzwi.

Zatrzymano również pasera, do którego trafiły zrabowane przedmioty. Telefon, telewizor i butla gazowa wróciły do właściciela.