Przestępcy wymyślili nowy sposób na wyłudzanie pieniędzy od użytkowników Facebooka.
Uwaga na oszustów na Facebooku
Kradną im facebookowe konta i proszą znajomych, których znajdują na tym profilu, o pomoc w jakimś zakupie. A robią to tak wiarygodnie, że ludzie tracą po kilkaset złotych.
Oszuści z reguły wybierają takie osoby, z którymi właściciel przejętego przez nich konta utrzymuje częste kontakty. Proszą o szybka pomoc w jakimś zakupie na Allegro i obiecują, że pieniądze oddadzą następnego dnia, jeśli podamy im numer konta bankowego. Wiadomość sprawia wrażenie wysłanej przez kogoś, kogo dobrze znamy, więc nie ma powodów, żeby jej nie zaufać. Podsuwają akcję z kartami podarunkowymi, dostępnymi w formie elektronicznej, które są rozsyłane przez automat po zaksięgowaniu wpłaty na konto. Dzięki temu mają pewność, że przesyłka dotrze szybko, jeszcze tego samego wieczora, w którym prosili o pożyczkę.
Skany kodów są przesyłane na adres mailowy, który jest przygotowany właśnie z myślą o tym oszustwie. Różni się on tylko nieznacznie od używanego przez właściciela profilu na Facebooku. Kiedy wart kilkaset złotych kod zostanie przesłany, praktycznie nie ma możliwości odzyskania pieniędzy. Przestępcy znikają.
Jeśli więc ktoś ze znajomych poprosi o pieniądze na Facebooku, najlepiej od razu to sprawdzić, na przykład telefonicznie. Warto też ostrzec znajomych przed tą metodą działania oszustów.
Oszuści z reguły wybierają takie osoby, z którymi właściciel przejętego przez nich konta utrzymuje częste kontakty. Proszą o szybka pomoc w jakimś zakupie na Allegro i obiecują, że pieniądze oddadzą następnego dnia, jeśli podamy im numer konta bankowego. Wiadomość sprawia wrażenie wysłanej przez kogoś, kogo dobrze znamy, więc nie ma powodów, żeby jej nie zaufać. Podsuwają akcję z kartami podarunkowymi, dostępnymi w formie elektronicznej, które są rozsyłane przez automat po zaksięgowaniu wpłaty na konto. Dzięki temu mają pewność, że przesyłka dotrze szybko, jeszcze tego samego wieczora, w którym prosili o pożyczkę.
Skany kodów są przesyłane na adres mailowy, który jest przygotowany właśnie z myślą o tym oszustwie. Różni się on tylko nieznacznie od używanego przez właściciela profilu na Facebooku. Kiedy wart kilkaset złotych kod zostanie przesłany, praktycznie nie ma możliwości odzyskania pieniędzy. Przestępcy znikają.
Jeśli więc ktoś ze znajomych poprosi o pieniądze na Facebooku, najlepiej od razu to sprawdzić, na przykład telefonicznie. Warto też ostrzec znajomych przed tą metodą działania oszustów.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj