Długa podróż na lotnisko

PKP Polskie Linie Kolejowe założyły, że dokumentacja linii kolejowej do Pyrzowic będzie gotowa do połowy roku. A następnie ma zostać ogłoszony przetarg na prace budowlane.

Pociągi pojadą dawnym szlakiem kolejowym łączącym Zawiercie z Tarnowskimi Górami. Po tych torach od dawna nic nie jeździło. Szlak został zdewastowany, tory i pozostała infrastruktura kolejowa rozkradziona. W zasadzie wszystko trzeba budować na nowo. Tym bardziej, że stare tory nie nadawałyby się do wykorzystania. Żaden pociąg nie mógłby jechać po nich z prędkością wyższą niż ok. 40 km. na godz. A plany są takie, że pociągi na lotnisko mają pędzić o 100 km. na godz. szybciej.

Niestety. Przyjęcie takiej koncepcji oznacza, że pasażerowie z Sosnowca będą podróżować do Pyrzowic naokoło - przez Tarnowskie Góry (z przesiadką w Katowicach) lub przez Zawiercie (z przesiadką właśnie w Zawierciu). Oznacza to, że podróż do Pyrzowic trwać będzie grubo ponad godzinę. I to przy założeniu, że pociągi będą pędzić z prędkością ok. 140 km. na godz.

Zarzucono inny projekt połączenia naszej aglomeracji z lotniskiem w Pyrzowicach. Wedle tamtej koncepcji powstać miała całkiem nowa linia kolejowa, z Bytomia bezpośrednio do Pyrzowic. Podróż trwałaby znacznie krócej.

Na zdjęciu: Wedle przyjętej koncepcji na trasie do Pyrzowic mają jeździć inne pociągi.